Etalase: NOVEMBER SALE STEELSERIES. Features : - Exclusive TrueMove3 12,000 CPI, 350 IPS optical 1 to 1 tracking esports sensor. - The world's lowest and most accurate lift-off distance. - 256 center of gravity weight tuning configurations. - Split-trigger 60-million click mechanical switches.
Whatever mouse I choose as a replacement for the Rival 600, isn't likely to feel like I'm gripping a handful of FLARP after a few weeks. Good reviews from a week of use don't mean anything — get back to me when reviewers offer critique a year later. Search "Rival 600 side grips" on YouTube. Countless hours of fun! SteelSeries is mediocre at best.
In this video, I review the steelseries Rival 600 gaming mouse. steelseries did a pretty good job with the Rival 600, but there is room for improvement. stee
If you or someone you know has a gambling problem, please call, text or chat, our confidential and toll free helpline at: 1-888-532-3500. Virginia Voluntary Exclusion Program. HLTV.org is the leading Counter-Strike site in the world, featuring news, demos, pictures, statistics, on-site coverage and much much more!
I am a big fan of SteelSeries, and I have been very excited when they launched one of the best gaming mouse at the moment, the Rival 600. Since I finally lai
WIRELESS GAMING MOUSE COOLER MASTER MM730 LIGHTSPEED BATTERY CHARGING. Razer DeathAdder Essential Gaming Mouse. Steelseries Rival 5 Destiny Edition - Gaming Mouse. NOVA Ultralight Wireless Gaming Mouse 2.4ghz by Press Play. Steelseries Rival 3 Wireless - Gaming Mouse. SteelSeries Rival 3 Wireless - Gaming Mouse.
P9gwx. Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! FanTher 29 Jun 2022 11:54 90 #1 29 Jun 2022 11:54 FanTher FanTher Level 1 #1 29 Jun 2022 11:54 Mam problem z myszką Steelseries rival 310. Chodzi o to, że podczas celowania (celownik ustawiony na przytrzymaj-celuj) do przeciwnika w grach FPS typu Rainbow six sage, fortnite i wiele innych. To ten celownik nagle się wyłącza na pół sekundy. Jak próbowałem trzymać po prostu prawy przycisk myszy to ciągle wszystko działało, problem się dzieje kiedy celuje i strzelam do przeciwnika, wtedy prawy przycisk myszki nagle przestaje działać na pół sekundy i przestaje nagle mi celować
Spis Treści 1. Specyfikacja 2. Waga, wielkość, kształt 3. Precyzja 4. Jakość wykonania: obudowa, kabel, ślizgacze, wnętrze 5. Przyciski i scroll 6. Oprogramowanie i podświetlenie 7. Wrażenia w trakcie grania 8. Podsumowanie Myszka była testowana na Windows 7 x64 i XP. Szybkość wskaźnika: 6/11 oraz z wyłączoną akceleracją (bez zwiększenia precyzji wskaźnika). 1. Specyfikacja sensor: Pixart PMW3310DH zakresy dpi: od 50 do 6500 (przeskok co 50) polling rate: 125/250/500/1000Hz połączenie poprzez port USB rozbudowane sterowniki pod 2 głównymi przyciskami - przyciski zaprojektowane przez SteelSeries gumowy kabel o długości 2m podświetlany scroll i logo na obudowie wymiar: 131x55-72x40, waga 102g cena 2. Waga, wielkość, kształt kliknij, aby powiększyć Myszka waży ok. 102g (bez kabla), jej wymiary to: długość - 131mm x szerokość - 72mm w najszerszym miejscu i 55mm w najwęższym x wysokość - 40mm. Myszka posiada lekkie wyprofilowanie dla praworęcznych graczy. Chociaż Rival to typowa palmgripowa konstrukcja, biorąc pod uwagę jej rozmiary, to znacznie wygodniej można chwycić ją pół-palmem, pół-fingertipem. Jako, że za scrollem nie ma wolnej przestrzeni, na której można by oprzeć środkowy palec, zalecamy używanie układu palców 1+2+2. Trzymając rękę na myszce czujemy dobrze wyprofilowane krawędzie. Palce dobrze układają się na powierzchni. Dla osób o rozmiarze dłoni do cm (od czubka palca do zgięcia nadgarstka) wysokość prawej krawędzi będzie wystarczająca, aby pomieścić palec serdeczny i mały, bez konieczności "wleczenia" go po podkładce. Osobom chcącym chwycić mysz palm gripem, szersza, tylna część będzie dobrze podpierać śródręcze a palce wygodnie ułożą się na przyciskach. Fingertipowcy, na poziomie nasady palców oprą dłoń o wybrzuszenie na myszce. Kciuk komfortowo układa się wzdłuż lewego boku. Osobom o większych dłoniach (+ może doskwierać trochę za bardzo zwężony przód myszki oraz mało miejsca na palec serdeczny. Uważamy, że waga w okolicach 100g jest jak najbardziej optymalna dla myszek tego rozmiaru, aby szybko i skutecznie kontrolować ją w bardziej wymagających sieciowych grach. Zwolennikom myszek o wadze małej cegłówki z pewnością wyda się za lekka. 3. Precyzja W myszce znajduje się sensor Pixart PMW3310DH. Do tej pory Pixart kojarzył nam się ze słabymi sensorami, nie nadającymi się dla wytrawnych graczy. Po przejęciu przez Pixarta firmy Avago, która była de facto jedynym, liczącym się konkurentem, mogło wydawać się, że rynek sensorów pójdzie na dno. Nic jednak bardziej mylnego. Wróżymy, że 3310 szybko podbije serca graczy i sięgną po niego inni producenci. Sensor najprościej można określić jako połączenie miękkości i precyzji optyka z osiągami maksymalnej prędkości lasera. Odpowiednia podkładka pod myszkę - wszystkie materiałowe, aluminiowe i niektóre plastikowe. Myszka może nie działać jedynie na powierzchniach posiadających wgłębienia (np. drewniane biurko) oraz szkle. @update - nie działa na plastikowej Natec M55 oraz Tesoro Ancile. Zestawienie kompatybilnych podkładek z myszką SteelSeries Rival: kliknij, aby powiększyć Predykcja – brak. Polling rate - wszystkie wartości są stabilne. Jittering – do 5000dpi brak. kliknij, aby powiększyć Interpolacja – do 5000dpi brak. Powyżej mocno interpolowane. Maksymalna szybkość - patrząc na wyniki programu Enotus, ciężko stwierdzić czy faktycznie Rival osiąga takie wartości. Niemniej wywołanie akceleracji negatywnej jest niemal niemożliwe podczas normalnego grania. Akceleracja – brak. LOD (wysokość podniesienia myszki nad podkładką) – od ok. 1mm na materiałowych, przez 2-3mm na hybrydach do 3-4 mm na plastikach (z wyjątkiem tych, które obniżają lod). Najważniejsze, że podczas podnoszenia myszki kursor nie "wariuje" tylko zostaje w tym samym miejscu. 4. Jakość wykonania: obudowa, kabel, ślizgacze, wnętrze Obudowa: Górna część pokryta jest gładkim, gumo podobnym materiałem. Jest on wytrzymały, przyjemy w dotyku i lekko śliski, lecz nie na tyle, aby dłoń niepożądanie jeździła po powierzchni. Boki wykonane są z gumy posiadającej malutkie wypustki. W zamierzeniu miało to polepszyć chwyt, lecz w rzeczywistości, jeżeli mamy wilgotną dłoń to palce zaczynają się trochę po niej ślizgać. Do tego owa guma jest średnio przyjemna w dotyku i słabej jakości, gdyż dosyć szybko się wyciera. Minusem jest również to, że na obudowie zostają widoczne odciski palców - przypomina to jakby obudowa była lekko wytarta w takich miejscach. Jest to jedynie wada kosmetyczna, gdyż podczas grania w żaden sposób to nie przeszkadza. Dodatkowo, jako "bajer" mamy możliwość wymiany logo u spodu myszki między napisem Rival a SteelSeries, w jej tylnej części. W przyszłości za sprawą drukarki 3D ma być możliwość wstawienia tam dowolnego znaku/nazwy. Kabel: Gumowy, średnio miękki, o średnicy ok. 3 mm i długości 2m. Ślizgacze: Cztery o niewielkiej powierzchni, teflonowe. Nadają myszce bardzo gładki i szybki ślizg. Doskonale sprawdzają się na dowolnej podkładce. Jedynym zastrzeżeniem może być to, ze wokół nich zbiera się dosyć szybko brud. Wnętrze: Aby dostać się do wnętrza myszki trzeba odkręcić 4 śrubki umieszczone pod ślizgaczami. Spotkaliśmy się z "głosami" o jakimś elemencie latającym wewnątrz myszki, otóż w naszym modelu nic podobnego nie ma miejsca. Wszystko jest doskonale dopasowane. Nad wszystkim czuwa mikro-kontroler firmy Freescale, wyposażony w 8 bitowy procesor. 5. Przyciski i scroll Na zagranicznych stronach internetowych widzieliśmy wpisy odnośnie nachodzących na siebie przycisków. Otóż nie wiemy jak wyglądało to w pierwszych modelach Rivala, ale zakładamy, że w nowszych wersjach (taki posiadamy do testów) zostało to całkowicie wyeliminowane. PRZYCISKI 2 główne: znajdują się pod nimi przełączniki zaprojektowane przez SteelSeries mające wytrzymać do 30 milionów kliknięć. ocena kliku - *(5 to najlepsze) miękkość - 2/5 *(5 to najsztywniejsze) głośność - 1/3 *(3 to najgłośniejsze) 2 boczne: są to przyciski Tajwańskiej firmy G. ocena kliku - 4/5 miękkość - 3/5 głośność - 1/3 Przycisk do zmiany dpi: znajduje się tuż poniżej scrolla, jest on firmy TTC. SCROLL Przycisk "na kółeczku" również jest przełącznikiem TTC. ocena kliku - 4/5 *(5 to najlepsze) miękkość - *(5 to najsztywniejsze) głośność - 2/3 *(3 to najgłośniejsze) 24 stopniowy scroll działa bardzo płynnie i lekko. Podczas przekręcania lekko trzeszczy. "Schodki" są dobrze wyczuwalne. Wykonała go firma ALPS. 6. Oprogramowanie i podświetlenie Oprogramowanie SteelSeries Engine 3 umożliwia nam: dowolne zaprogramowanie 6 przycisków i scrolla tworzenie wielu profili zmianę dpi w zakresie od 50 do 6500dpi (przeskok co 50dpi) zmianę poziomu nasycenia i koloru logo oraz scrolla. zmianę polling rate (125, 250, 500 i 1000) update firmware ustawienie poziomu dodatkowej akceleracji tworzenie makr, które jednak nie działa Można powiedzieć, ze jest to podstawowy pakiet sterowników. Dziwi fakt, że nie ma tu możliwości wybrania opcji powtarzania (x razy, za wciśnięciem lub jednorazowo) wybranego przycisku. Najbardziej zdziwiły nas niedziałające makra. Nie jesteśmy pewni czy to tylko w niektórych egzemplarzach (w internecie również spotkaliśmy się z podobnym problemem), czy we wszystkich, ale po zrobieniu jakiegokolwiek makra dłuższego niż 1 przycisk, nie da się go uruchomić. Po aktywacji przycisku pod którym zapisaliśmy dane makro, akcja zostaje bez odzewu. Wierzymy, że SteelSeries wypuści poprawkę i funkcja ta będzie działać tak jak powinna. kliknij, aby powiększyć Podświetlenie: Mamy możliwość dowolnej konfiguracji koloru podświetlenia wydobywającego się spod scrolla oraz logo producenta w tylnej części obudowy. Dodatkowo możemy ustawić efekty wyświetlania. Światełko może pulsować, zmieniać kolory, być jednolite lub całkowicie wyłączone. 7. Wrażenia w trakcie grania Jedyną rzeczą co do której nie każdy się zgadzał odnośnie Rivala to jej kształt. Były wśród nas osoby, którym nie do końca spasował węższy przód myszki - w szczególności tym o większej dłoni. Większość jednak, już po kilkudziesięciu minutach przyzwyczaiła się do niego i całkiem komfortowo korzystała z myszki. Osoby trzymające na co dzień typowym palmgripem musiały lekko cofnąć dłoń do tyłu, tworząc tym samym zalążek fingertipa. O dziwo, osoby używające na co dzień fingera lub claw gripa były w stanie bardzo szybko przyzwyczaić się do nowego kształtu i efektywnie używać myszkę nowym chwytem. Można powiedzieć, że zamiast typowych palm, finger i claw gripów będziemy używać rival-grip :). Wystarczy dać sobie trochę czasu, a nowy chwyt stanie się w pełni komfortowy. Doskonały sensor gwarantował najwyższą precyzję i kontrolę kursora zarówno low jak i high sensom. Nikt z nas nie wywołał podczas normalnego grania akceleracji negatywnej (nawet przy ustawieniach rzędu 50cm na 360º). Myszka doskonale współpracowała ze wszystkimi powierzchniami, nawet na podkładce cm storm power-rx (która źle znosi optyki) Rival działał po prostu doskonale. Zmiana dpi "w locie" pomiędzy jedynie 2 ustawieniami jest wbrew pozorem bardzo przemyślanym rozwiązaniem. Do przycisku jest łatwy dostęp, więc w razie konieczności szybko możemy przełączyć na drugą wartość i bez konieczności kilkukrotnego przeklikiwania (co w trakcie grania może być kłopotliwe) równie szybko powrócić do pierwotnej wartości. Boczne przyciski są bardzo dobrze ulokowane, podczas gry nie mieliśmy najmniejszego problemu, aby je komfortowo używać. Klik głównych jest po prostu rewelacyjny pod każdym względem. W każdą grę grało nam się świetnie na Rivalu. Ocena w kategorii competitive gaming (CS;GO, BF4, APB:R, W3:TFT) – 5/5 8. Podsumowanie Rival wyznacza nowe standardy na rynku myszek dla graczy oraz dla samej firmy SteelSeries. Gracze zyskali nowy, doskonały sensor, który bez wątpienia przyciągnie w pierwszej kolejności wszystkich graczy low sens, którzy nie chcieli natywnej akceleracji lasera, a którzy potrzebują wykonywać długie, szybkie ruchy bez wywoływania akceleracji negatywnej. Dla SteelSeries jest to powrót (wspominając tu leciwy model Ikari) do profilowanych myszek dla graczy praworęcznych oraz (oby już na stałe) zmiany polityki cenowej. Chociaż nie obyło się bez małej wpadki z makrami, to wierzymy, że nowsza wersja sterowników wyeliminuje ten problem. Osoby, które nie potrzebują makr, nie mają czym się martwić 🙂 Tak też za 200zł dostajemy świetną, pełnowartościową mysz... cóż można więcej dodać... po prostu, dobra robota SteelSeries! Cena w dniu publikacji – 199 zł. Sprawdź aktualną cenę tutaj. Ocena w skali od 0 do 5 (gdzie 5 to najlepiej) kształt - 4 waga - sensor - 5 jakość - 4 powierzchnia - przyciski - scroll - ślizgacze - 5 sterowniki - 3 _ Produkt dostarczyła firma SteelSeries. Dziękujemy.
SteelSeries Rival 600 pokazuje, że myszka do gier może być symbolem statusu gracza i nie mówię tutaj tylko o tym majątkowym. Pod maską tego, na pierwszy rzut oka, matowego gryzonia trafiły aż dwa sensory, które mają zapewnić bezwzględną precyzję i niespotykanie niski współczynnik LOD (lift-off distance). Jeżeli w tym momencie poczuliście lekkie ciarki, bo precyzja jest dla Was gamingowym chlebem powszednim, to mogę Was zapewnić, że będzie tylko Rival 600 - jakość wykonania i designMam dla Was na początek jedną złą wiadomość, bo chcę pewnej mniejszości graczy oszczędzić zawodu. SteelSeries Rival 600 jest myszką dla praworęcznych użytkowników, więc jeżeli mieliście nadzieję na symetrię, to z żalem muszę Was rozczarować. Co prawda istnieje opcja ściągnięcia bocznych paneli, bo znalazły się pod nimi miejsca na odważniki, jednak dodatkowe przyciski są usytuowane na wrażenie po usadowieniu Rivala 600 na podkładce jest bardzo pozytywne. Mamy na prawdę elegancką, nieprzesadzoną stylistykę, która łączy ciemny, pobłyskujący grafit z czarną, matową gumą. Wstawki, przez które przechodzi podświetlenie, dobrze komponują się w całą konstrukcję, widocznie oddzielając boczne sekcje myszki od grzbietu, schodząc pod nieco rozwartym kątem do tyłu i na boki. Kolorowa łuna przebija się także przez logo producenta i scrolla, ale nie ukrywam, że te elementy jakoś bardzo mnie nie zaintrygowały, bo traktuje je jako standard w tej klasie, podobnie jak przełącznik do lewym boku myszki znalazły się trzy dodatkowe przyciski oraz zdejmowany panel, pokryty matową gumą, pod którym ukryto cztery porty na 4-gramowe odważniki. Zdjęcie bocznej pokrywy jest bardzo proste, bo zastosowano uchwyty magnetyczne, które mają w sobie wystarczający opór, by nie odpadały prawym boku mamy właściwie bardzo podobne rozwiązanie, by waga była rozłożona symetrycznie na tej samej płaszczyźnie, jednak tutaj już dodatkowych przycisków nie znalazłem, z resztą, nawet się ich nie pierwszym wrażeniu przyszedł czas na bardziej analityczne podejście do SteelSeries Rival 600. Jej wymiary to 131 x 69 x 43 mm, więc można śmiało powiedzieć, że jest średniakiem. Na spodzie myszki znalazły się trzy ślizgacze i dwa wcześniej wspomniane sensory, o których dowiecie się więcej w następnej części recenzji. Teflonowe wstawki nie należą do największych, ale doceniam specjalne wyżłobienia, dzięki którym ich wymiana będzie ułatwiona. Widać, że SteelSeries upatrzył sobie grupę docelową, która tą myszką będzie pracowała bardzo intensywnie. Do samej trakcji Rivala 600 nie mam żadnych zastrzeżeń, bo świetnie radzi sobie zarówno na podkładce tekstylnej, jak i plastikowej, dbając o płynność ruchu. Reszta spodu to już plastikowa, matowa podstawa i opadające na boki grafitowe sekcja nie byłaby kompletna, gdybym nie wspomniał o kablu. Początkowo miałem cichą nadzieję, że SteelSeries pokusił się o profesjonalnego bezprzewodowca, bo nie ukrywam, że do recenzji podchodziłem kompletnie na świeżo i jak pewnie wiecie, gorzko się rozczarowałem. Nie zmienia to jednak faktu, że czarny, 2-metrowy przewód można odłączyć do transportu, a zakończono go wyprofilowaną, pogrubioną końcówką, która pewnie trzyma się w to następny ukłon w stronę zawodników, którzy z myszką wędrować będą po eventach. Brak tekstylnego oplotu wielu uważa za wadę, ale moim zdaniem jest to wręcz zaleta, bo sztywnym kablem łatwiej o coś zahaczyć, ograniczając ruchy, co może być dla profesjonalisty tragiczne w skutkach. Jak już jesteśmy przy ewentualnym podróżowaniu z Rivalem 600, to zabrakło mi w zestawie pokrowca, do którego można byłoby gryzonia schować wraz z gumowym etui na odważniki. SteelSeries Rival 600 - ergonomia i wrażenia z użytkowaniaPo dokładnym obejrzeniu konstrukcji przyszedł czas na przetestowanie SteelSeries Rival 600 w boju. Pierwszy kontakt dłoni z tą myszką jest wrażeniem przyjemnym za sprawą gumowanej faktury, którą pokryto grzbiet i główne przyciski. Warto przy tej okazji zaznaczyć, że na panelach bocznych Rival jest bardziej śliski, więc zastosowano dwa typy powłoki. Ręka zarówno przy palm-gripie, jak i claw-gripie, leży pewnie na gryzoniu, a śródręcze wspiera lekki "garb", rozluźniając nieco napięcie nadgarstka. Co prawda nie jest to w pełni komfortowe rozwiązanie, ale z pewnością sprzyja czasom reakcji, które przy tej konstrukcji są bezsprzecznym do wagi, to minimalnie Rival 600 może ważyć 96 gramów, a po dołożeniu wszystkich ośmiu 4-gramowych odważników jego masa osiągnie 128 gramów. Co ważne, możemy dowolnie zapopulować cztery sloty po każdej stronie aby osiągnąć idealną dla siebie równowagę, co znów jest raczej domeną profesjonalistów i entuzjastów. Jeżeli chodzi o boczne przyciski, to te wykonano z matowego plastiku podobnego do tego, z którego odlano podstawę, więc jest to na pewno materiał wytrzymały. Co do ich rozmieszczenia, to tak jak te ułożone poziomo są łatwe do dosięgnięcia, tak ten pionowy jest moim zdaniem za daleko, przez co nie wyobrażam sobie zabindowania na niego często używanego makra. Widzę w nim potencjał jako awaryjny "mute", ale to już kompletnie osobista dygresja. Jeżeli chodzi o przełączniki główne, to na pokładzie znalazły się najprawdopodobniej mechaniczne OMRONy, których żywotność producent wycenia na 60 milionów kliknięć, więc mamy do czynienia z najwytrzymalszymi konstrukcjami na rynku, które przy okazji działają niezwykle lekko. Moment ich aktywacji jest bardzo wczesny i dość przyjemnie, sprężyście odbijają, więc z pewnością podpasują fanom szybkich pokryto gumą z wyczuwalną fakturą, która dobrze trzyma się palca. Jego przeskoki są bardzo wyczuwalne, ale przez to też pewnie trzyma się w pozycji, co pozwala na używanie go jako dodatkowego przycisku bez niekontrolowanego zmieniania broni. U mnie Scroll działa jako push-to-talk, więc zwracam na ten aspekt szczególną uwagę, bo przy FPSach taka akcja kończy się często tragedią. Przycisk do zmiany DPI znalazł się tuż nad scrollem, dzięki czemu można z niego korzystać paliczkiem bliższym. Ma on w sobie na tyle oporu, by uniknąć przypadkowych przełączeń i działa tylko "do góry", co w tym przypadku nie uznaje za wadę, bo w oprogramowaniu mamy tylko dwa profile DPI. Mając za sobą ergonomię i przełączniki, przejdźmy do najbardziej interesującej sekcji, poświęconej sensorom w SteelSeries Rival Rival 600 - podwójny sensor dla profesjonalistówOd samego wstępu kusiłem Was niespotykanie niskim LOD i bezwarunkową precyzją, więc czas odkryć tajemnicę SteelSeries Rival 600. Za tak dobrymi osiągami stoi duet sensorów, który wykorzystuje technologię TrueMove3+. Główny sensor to nic innego jak zmodyfikowany PixArt PMW 3360, którego kojarzycie zapewne z innych konstrukcji jest on wsparty drugim sensorem, który odpowiada za LOD i eliminuje niechciane odczyty, pojawiające się przy podnoszeniu opatentowanej technologii SteelSeries chwali się też odwzorowaniem ruchu 1:1, więc nie ma tu miejsca na predykcję, interpolację, czy jittering przy standardowych wartościach DPI. Oprócz tego Rival 600 ma cztery tryby raportowania, 125 Hz, 250 Hz, 500 Hz i 1000 już jesteśmy przy DPI, to maksymalne osiągnąć można 12 000. Dodatkowo, wartość LOD to drobne 0,5 mm, więc jest wręcz marzeniem każdego profesjonalnego gracza. Jeżeli chodzi prędkość maksymalną sensora, to nasze testy wykazały 10,02 m/s, więc jest to znaczna poprawa wobec standardowego PMW 3360. Grając na SteelSeries Rival 600 w Star Wars: Battlefront 2, czy CS:GO, pierwszy raz miałem okazję doświadczyć tak niskiego LOD, które było częstym źródłem mojej irytacji, jako że gram na stosunkowo małej podkładce. Po całym weekendzie przegranym na tej myszce dochodzę do wniosku, że to jest dobra droga ulepszania sensorów, bo na tym etapie większe DPI nie jest już nikomu potrzebne, a największym przeciwnikiem komfortu jest właśnie wysoka wartość Rival 600 - możliwości oprogramowania i podświetlenieJako że SteelSeries Rival 600 ma aż osiem w pełni programowalnych stref iluminacji, to nie mogło zabraknąć też pełnej baterii efektów, którymi te będą się widzicie, możecie oddzielnie ustawić każdą sekcję, bądź zaznaczyć parę i ustalić dla nich jeden specyficzny efekt. Do wyboru macie:Efekt stałyZmianę między wybranymi koloramiWielokolorowy oddechPrzycisk reaktywnyBrak iluminacjiIstnieje też możliwość skopiowania efektu z jednej strefy na drugą, coś na kształt malarza formatów znanego z pakietu jednak do bardziej znaczącego elementu tego kombajnu, czyli ustawień samej myszki, które wraz z profilami zapisywane są w jej pamięci wewnętrznej, dzięki czemu nie musicie za każdym razem konfigurować jej na opcji macie dostosowanie akcji dla każdego przycisku myszki, dwa tryby czułości, między którymi przełączacie się natywnie przyciskiem na grzbiecie, dopasowanie częstotliwości raportowania, czy ustalenie prędkości akceleracji, bądź deakceleracji. Przeskoki przy regulacji czułości sensora są możliwe co 100 DPI, więc dość standardowo, a minimalna wartość raportowania to 125 Hz. Mamy też możliwość regulacji przyciągania SteelSeries Engine znaleźć można także dość rozbudowane narzędzie do nagrywania makr, które umożliwia łączenie przycisków myszki i klawiatury, czy interwały pomiędzy myszki Steelseries Rival 600SteelSeries Rival 600 - podsumowanieSteelSeries Rival 600 zasługuje na miejsce wśród najlepszych myszek dla graczy. Wysokiej jakości materiały, świetna ergonomia, niespotykanie niski LOD dzięki dwóm współpracującym ze sobą sensorom, czy wreszcie możliwość doważenia według własnego uznania i balansu, to wszystko czyni z tego gryzonia obraz ideału dla profesjonalistów i entuzjastów. Patrząc na całokształt tej konstrukcji jestem w stanie śmiało wybaczyć ten jeden przycisk na boku, który jest za daleko, bo to jedyne przewinienie, które SteelSeries w tej konstrukcji popełnił. Istnieje jednak łyżka dziegciu w tej beczce miodu, a mianowicie cena Rivala 600, bo ta oscylować będzie w okolicy 380 zł jeszcze długi czas. Stylistycznie gryzoń jest bardzo elegancki, spasowanie elementów jest nienaganne, nie słychać i nie czuć żadnych skrzypień, wszystko skłania mnie do tego, by nie słodzić już więcej, tylko wystawić tej myszce mocne pięć gwiazdek i specjalną rekomendację od redakcji VideoTesty za świetny design, jakość wykonania i osiągi. Jeżeli szukacie dla siebie myszki premium, to SteelSeries Rival 600 jest mocnym autorze: Paweł Rudy Na technologicznym YouTube pojawiłem się na początku 2017 roku, jednak swoją pracę redakcyjną zacząłem na portalu MMO24 w 2016. Zajmowałem się od zawsze komponentami, zestawami komputerowymi i bezpośrednim doradztwem w ulepszaniu sobie komputera. Testowałem też sporo używanych stacjonarek i laptopów poleasingowych, bo te są tematem bardzo popularnym wśród kupujących, a na ogół mało ogrywanym. Oprócz tego jestem też entuzjastom dobrego obrazu i brzmienia, więc zajmuje się też testami monitorów oraz sprzętu audio.
Witam, mam nowo kupioną mysz SteelSeries Rival 600 i nie działa, nie świeci sie ani nie reaguje, mam steelseries engine 3 i wykrywa moją myszkę lecz pod ikoną myszy jest czerwony napis: ,,critical update" a gdy chce pobrać firmware to nic sie nie dzieje a ikona pobierania nie zmienia się, stoi w miejscu. Mysz jest także wykryta w urządzeniach w ustawieniach windows. Może ktoś pomóc? Edytowane 7 Grudnia 2020 przez SeNioR
Wpis ten poświęcony jest ustawieniom myszek od SteelSeries. Znajdziesz tutaj wytłumaczenie poszczególnych funkcji w SteelSeries Engine, które pomogą Ci w ustawieniach myszki pod CS:GO jak i innych gier FPS. SteelSeries Engine to darmowe oprogramowanie stworzone specjalnie pod sprzęt SteelSeries, które umożliwia nam zmianę DPI, dostosowanie polling rate, wybór podświetlania urządzenia, tworzenie mark jak i bindów i wiele więcej. Instalacja oprogramowania i pierwsze podłączenie sprzętu. Aby pobrać oprogramowanie SteelSeries Engine przechodzimy na tę stronę, wybieramy nasz system operacyjny, następnie pobieramy oprogramowanie i instalujemy je na naszym na dysku. Po zainstalowaniu oprogramowania nasz sprzęt SteelSeries powinien zostać wykryty w zakładce My Gear. Po wykryciu naszego sprzętu, sterownik powinien poprosić nas o aktualizacje podłączanego urządzenia - robimy to klikając na czerwoną belkę pod wykrytym sprzętem z napisem CRITICAL UPDATE: Click to install new firmware. Klikając na czerwoną belkę wyświetli nam się komunikat, iż podczas instalacji sprzętu nasze urządzenie nie powinno być odłączane od komputera jak i komputer czy też samo oprogramowanie nie powinno być wyłączane w trakcie procesu instalacji. Jeśli już jesteśmy gotowi na aktualizacje sprzętu klikamy przycisk Start. W tym momencie nasze urządzenie będzie aktualizowane. Po aktualizacji wyskoczy nam okienko, które prosi nas abyśmy odłączyli i podłączyli nasz sprzęt ponownie co oczywiście robimy. Jeśli wszystko przebiegło pomyślnie możemy przejść do konfiguracji naszej myszki. Konfiguracja Myszki Aby rozpocząć konfigurację wybieramy urządzenie z listy w zakładce My Gear. Po wyborze sprzętu wyskoczy nam okienko w którym możemy dostosować wiele funkcji i za to właśnie się zabieramy. Ustawienia Klawiszy SteelSeries Engine zezwala na obszerną konfigurację przycisków dostępnych na myszce. Między innymi pozwala na: Aktywację klawiszy z klawiatury (Przydatne do bindów w CS:GO). Szybką aktywację wcześniej zrobionych mark. Media Buttons, dzięki którym możemy podgłaśniać czy też przyciszać muzykę i nie tylko. Uruchamianie aplikacji jednym przyciskiem. Aktywację skrótów Windows. Osobiście polecam zmianę środkowego klawisza myszki, który standardowo wykorzystywany jest do zmiany DPI na myszce, co jest kompletnie zbędne podczas gry w CS:GO. Bindowanie tego klawisza wygląda następująco: Klikamy na środkowy klawisz na podglądzie myszki po czym z rozwijanej listy wybieramy Keyboard Buttons i wybieramy klawisz, który mamy zbindowany w CS:GO. W moim przypadku jest to przycisk "-". Teraz w CS:GO tworzymy następujący bind, jeśli wcześniej go nie stworzyliśmy. bind "-" "use weapon_knife; use weapon_flashbang" Teraz środkowy przycisk będzie aktywował klawiaturowy przycisk "-", który wywołuje funkcję wyciągania flasha. Czułość Myszki / DPI DPI czyli Dots Per Inch = punkty na cal. Najprościej tłumacząc DPI wpływa na naszą prędkość myszki. W ustawianiach możemy zauważyć dwa liczniki z nazwą Sensitivity CPI / DPI. Pierwszy licznik odpowiada domyślnej wartości DPI na myszce, a drugi możemy aktywować przyciskiem do zmiany DPI o którym wcześniej wspominałem. Ja osobiście nie widzę dobrego zastosowania alternatywnego DPI podczas gry w CS:GO, dlatego też polecałbym ustawić obydwa te liczniki na taką samą wartość aby uniknąć przypadkowego przełączenia DPI podczas rozgrywki. Jakie CPI/DPI ustawić? DPI ustawiamy według własnych preferencji. Najczęstszym wybieranym DPI w CS:GO jest 400 lub 500. Lecz są również gracze, którzy preferują 800 a nawet i więcej. Z reguły czym wyższe DPI ustawisz, tym niższą czułość myszki będziesz musiał ustawić w grze. Akceleracja Następnie możemy zauważyć opcję Acceleration/Deceleration. Opcja, którą raczej chcesz mieć wyłączoną, szczególnie podczas gry w CS:GO czy inne gry FPS. Akceleracja wpływa na pokonywany dystans kursora na ekranie w zależności od tego jak szybko ruszymy naszą myszką. Fatalnie to wpływa na pamięć mięśniową, która jest kluczowym elementem w grach FPS. Przesuwając obydwa suwaki w lewą stronę kompletnie wyłączymy akcelerację myszki. Angle Snapping Angle Snapping czyli korekcja ruchów, które wykonujemy myszką. Funkcja ta doprowadza do tego, że nasze ruchy myszką nie są odwzorowane 1:1 do tego co się dzieje na ekranie. Stanowczo odradzam korzystania z tej funkcji podczas grania gry w FPS. Przewijając pasek w lewą stronę doprowadzimy do całkowitej dezaktywacji tej funkcji. Polling Rate / HZ Polling Rate wpływa na częstotliwość odświeżania pozycji kursora jak i o przesył danych o aktywacji klawiszy. Najczęściej stosowaną wartością jest 500 lub 1000. Jeśli ustawimy wartość na 500, to pozycja naszego kursora jak i informacje o wciśniętych klawiszach będzie przesyłana 500 razy na 1 sekundę. Teoretycznie czym więcej tym lepiej, choć w rzeczywistości różnicy między 500 a 1000 dużej nie ma. Zmiana Koloru SteelSeries Engine również oferuje dostosowanie oświetlania na myszce. Możemy dostosować kolor rolki myszki jak i kolor loga. Tutaj mamy naprawdę mnóstwo możliwości od dostosowywania samego koloru poprzez paletę kolorów RGB, aż po częstotliwość zmiany kolorów. Na jeszcze więcej opcji zezwala nam zakłada Engine Apps o której dowiecie się więcej poniżej. Engine Apps Engine Apps pozwala różnym aplikacjom na interakcje z podświetlaniem naszego sprzętu. Mamy do dyspozycji kilka aplikacji, które wspierają interakcje ze sprzętem SteelSeries, między innymi jest to CS:GO, Discord, Minecraft, Dota 2 czy Audio Visualizer. W przypadku CS:GO możemy ustawić, aby np. nasza myszka świeciła się na czerwono, gdy poziom naszego zdrowia jest niski, czy też w momencie gdy mamy mało amunicji. Jeśli z kolei chodzi o Discord to możemy ustawić, aby nasza myszka świeciła się na konkretny kolor podczas otrzymywanej wiadomości, lub gdy mamy wyciszony mikrofon i nie tylko, możliwości jest naprawdę sporo. Największy potencjał tej aplikacji możemy wykorzystać posiadając podświetlaną klawiaturę od SteelSeries. Jak wygląda w akcji możecie zobaczyć na poniższym filmie. Jeśli macie jakieś pytania odnośnie ustawień myszek SteelSeries możecie pozostawić komentarz poniżej - w miarę możliwości postaram się odpowiedzieć.
steelseries rival 600 nie działa