Jeep safari Wspaniała przygoda na tureckich bezdrożach. Piękne krajobrazy, gumbety czyli zabytkowe cysterny na wodę, przerwa na kąpiel w krystalicznie czystym morzu, ale przede wszystkim możliwość podejrzenia życia w prawdziwych tureckich wioskach. Niech Cię zachwyci turecka przyroda. Cena: od 30€ lub 36$ osoba dorosła, 15€ lub 18$ dziecko w wieku 6-12lat (nieukończone), 5
Autorski program wycieczki: → wyjazd wcześnie rano z Bodrum i przejazd do miasta Mugla. → przerwa na śniadanie, → po śniadaniu ok. 2 godziny jazdy do Pamukkale. → wchodzimy na teren kompleksu Pamukkale/Hierapolis. → zwiedzamy Teatr w Hierapolis, opowiadamy historię miasta. → czas wolny na kąpiele i spacery po trawertynach.
Bazylika Matki Boskiej z Guadalupe w Meksyku: maryjne: San Juan de los Lagos: Sanktuarium Matki Bożej z San Juan de los Lagos: Turcja: Efez: Dom Matki Bożej w
Efeski kult Wielkiej Matki. Badacze zwracają uwagę na fakt, iż Efez znany był w starożytności jako jeden z najstarszych i największych ośrodków kultu Bogini-Matki. Według greckich legend miasto zostało założone przez Amazonki.
W ogrodzie baptysterium w centrum kościoła znajduje się figura Matki Boskiej. Budynek był właściwie domem, który później został przekształcony w kościół. Budynek znany jest do tej pory z VII lub VIII wieku. Ogłoszony miejscem pielgrzymek przez 7. Papieża Jana w 8 roku, kościół co roku przyjmuje tysiące odwiedzających.
Witam:-) Zapraszam na podróż na Wzgórze Słowików koło Efezu w Turcji, gdzie na fundamentach domu Marii matki Jezusa postawiono małą kaplicę. Jest to miejsce, w którym Maryja spędziła ostatnie chwile swojego życia przed Wniebowstąpieniem.
AZE38J. Czym zachwyca starożytny Efez? Co sprawiało, że była to prawdziwa metropolia tamtych czasów? Gdzie mieszkała Maryja Dziewica? I dlaczego warto odwiedzić wieś Şirince? Mam nadzieję, że lubicie kroczyć śladami przeszłości, bo dziś zabieram Was w prawdziwą podróż w czasie! Z duchem przeszłości w Efezie Niegdyś znaczący ośrodek portowy, dziś jedno z najlepiej zachowanych starożytnych miast na całym wybrzeżu Morza Śródziemnego i bez wątpienia jedno z najwspanialszych stworzonych przez człowieka starożytności. Efez zachwyca nie tylko imponującą liczbą zabytków, ale również bogatą historią oraz różnorodnością kultur i wpływów, jakie można tu zaobserwować - w tym miejscu poczujecie ducha przeszłości :) Zwiedzanie można zacząć od dowolnej strony. My rozpoczynamy je od dolnej bramy i dość szybko docieramy do Drogi Arkadyjskiej, zwaną portową, która ciągnie się tuż obok Wielkiego Teatru. W czasach świetności po obu jej stronach ciągnęły się sklepy, a pod kolumnadą oświetlały ją pochodnie. Wielki Teatr, usytuowany w zboczu góry Pion to z kolei największy, tak dobrze zachowany teatr na świecie! Jego średnica wynosi 130 metrów, a 66 rzędów siedzeń rozmieszczonych w 12 sektorach może pomieścić 25 tysięcy widzów! Naszym głównym celem jest jednak Biblioteka Celsusa, będąca najbardziej charakterystyczną budowlą dawnego Efezu. Prowadzi do niej piękna ulica Marmurowa, z której można podziwiać dawną dolną agorę handlową (będziecie później mogli po niej pospacerować przechodząc imponującą bramą Mazeusa i Mitridiusza). Sama Biblioteka, mogąca niegdyś pomieścić nawet 12 tysięcy zwojów robi ogromne wrażenie, chociaż do dziś zachowała się jedynie zrekonstruowana z oryginalnych elementów, jej pięknie rzeźbiona fasada. Niestety cała reszta została zniszczona podczas pożaru i trzęsienia ziemi. Nie wiem ile czasu spędziliśmy na jej podziwianiu, ale... gwarantuję, że Wy też nie będziecie mogli się na nią napatrzeć <3 Dalej, pod górę prowadzi szeroka, wyłożona kamiennymi płytami aleja, łącząca dolną i górną część miasta - to tzw. Droga Kuretów, będąca częścią świętej drogi. Wzdłuż niej ustawiono wydobyte podczas wykopalisk kamienne kolumny i różne fragmenty antycznych domostw. Zachowały się również liczne pomniki, płaskorzeźby, a także datowany na I wiek grobowiec. Wyżej można jeszcze podziwiać Odeon, Łaźnie Variusa, Fontannę Trojana, Świątynię Hadriana, Bramę Herkulesa i inne monumentalne budowle. Swoją wędrówkę kończymy przy drugiej bramie, spacerując ruinami miejskiej agory, pełni refleksji i podziwu dla tego malowniczo położonego starożytnego miasta. Ci, którzy mają dość mogą wrócić do wejścia, w którym rozpoczęli zwiedzanie taksówką lub dorożką. My chętnie wracamy tą samą drogą, podziwiając największe atrakcje raz jeszcze :) Ostatni dom Matki Bożej Prosto z ruin Efezu udajemy się na wzgórzu Coressus, gdzie znajduje się wyjątkowe miejsce - Meryemana, czyli Dom Marii Dziewicy. Możliwe, że to właśnie tu Matka Boża spędziła ostatnie lata swojego życia. Co ciekawe, miejsce to zostało odkryte zaledwie 128 lat temu, choć liczy sobie... dobrych kilkanaście wieków więcej! Poza niewielkim domem i kapliczką znajdują się tu również zbiornik, w którym dokonywano chrztu poprzez zanurzenie, trzy źródełka wody oraz ściana z prośbami do Matki Bożej. A czy rzeczywiście Maryja tu mieszkała? Choć wiele na to wskazuje, na poparcie tej tezy brakuje dowodów historycznych. Niemniej miejsce z pewnością jest warte uwagi. Po drodze można również zobaczyć Jaskinię Siedmiu Śpiących, z którą wiążę się pewna legenda o młodych, prześladowanych chrześcijanach z Efezu. Znajdują się tu zrujnowany kościół wykuty w skale oraz kilkadziesiąt grobowców z czasów bizantyjskich. Niestety teren jest ogrodzony, a brama zamknięta na kłódkę, ale... wystarczy poszukać dziury w całym lub przeczołgać się pod bramą ;) My nie możemy ryzykować ze względu na towarzystwo 5-miesięcznej podróżniczki, ale przeglądając zdjęcia w internecie wiemy, że WARTO :) Bądźcie jednak bardzo ostrożni! Toskański klimat w Şirince Tak potężna dawka historii potrafi zmęczyć, dlatego rezygnujemy z wcześniejszego planu zwiedzania Selçuku i ruszamy do położonej niedaleko wioski Şirince, w której spędzamy niezapomniane popołudnie! Aż ciężko uwierzyć, że ta położona wśród malowniczych wzgórz, otoczona sadami i ogrodami miejscowość nazywała się kiedyś Çirkince, co znaczy... „wstrętne” :O Dzisiejsza nazwa, oznaczająca „urocze” zdecydowanie lepiej pasuje do tej pięknej wsi! Historycznie Şirince było właściwie grecką osadą, jednak nam ta miejscowość przypomniała klimat Toskanii, którą odwiedziliśmy kilka lat temu. Znajdziecie tutaj zabytkowy Kościółek położony na niewielkim wzgórzu, przespacerujecie się klimatycznymi uliczkami i skosztujecie miejscowych specjałów, w tym win - te z czarnej morwy i jeżyny wygrywają wszystko ;) Koniecznie zróbcie tu zakupy! Miejsca, które odwiedziliśmy tego dnia na długo pozostaną w naszej pamięci, idealnie definiując nasz pobyt w Turcji Egejskiej i częstując po trochu wszystkim, co zachodnia część tego wyjątkowego kraju ma do zaoferowania! Jeśli byliście kiedyś w Turcji, koniecznie dajcie znać, którą stronę odwiedziliście jako pierwszą - Turcję Egejską czy jednak Riwierę Turecką? Wskazówki/Polecane: Efez oraz Şirince znajdują się w zachodniej Turcji, dlatego najwygodniej odwiedzić je przy okazji pobytu właśnie w części egejskiej; dojeżdżają tu miejskie dolmusze, a oferta wycieczek fakultatywnych jest bardzo szeroka. Starożytne miasto można zwiedzać od kwietnia do października w godz. 8:00-19:00 oraz od listopada do marca w godz. 8:00-17:00; bilety wstępu kosztują 70 lir tureckich (ok. 50,00zł) za osobę i dodatkowe 30 lir tureckich (ok. 20,00zł) za osobę, jeśli chcecie obejrzeć tzw. Terrace Houses. Warto odwiedzić Efez podczas Festiwalu Sztuki, aby obejrzeć niezapomniany spektakl w... Wielkim Teatrze! Dom Matki Boskiej jest otwarty dla zwiedzających od listopada do lutego w godz. 8:00-17:00 oraz od marca do października w godz. 8:00-18:00; bilety wstępu kosztują 35 lir tureckich (ok. 25,00zł) za osobę. W każdą niedzielę o 10:30 przy Maryemana odbywa się msza święta. Şirince to doskonałe miejsce na lokalne zakupy, szczególnie polecam Wam pyszne wina, oliwę i przyprawy.
Na początku XIX wieku zakonnica niemiecka, stygmatyczka i wizjonerka Anna Katarzyna Emmerich miała widzenie. Nigdy nie była w Efezie, a jednak bardzo precyzyjnie opisała budynek i jego wnętrze... To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu. A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne! Chrystus, umierając, powierzył opiekę nad swoją Matką świętemu Janowi. Gdy apostołowie opuścili Palestynę, św. Jan udał się do Azji Mniejszej, do miasta Efez. Zabrał ze sobą Maryję. Matka Chrystusa prowadziła tam ciche życie i tam zasnęła na zawsze. Na początku XIX wieku zakonnica niemiecka, stygmatyczka i wizjonerka Anna Katarzyna Emmerich (1774-1824), miała sen ? widzenie. Ujrzała w nim dom Najświętszej Marii Panny. Nigdy nie była w Efezie ani w jego okolicach, a jednak bardzo precyzyjnie opisała budynek i jego wnętrze. Wizje przedyktowała Klemensowi Brentano, który wydał je w książce ?Życie Matki Bożej?. Między innymi znajdujemy tam taki fragment: Dom Maryi był kamienny, czworokątny, a z tyłu zaokrąglony lub kanciasty, okna umiejscowione wysoko, dach płaski. Wnętrze domu przedzielał na dwoje piec. Palenisko znajdowało się naprzeciw drzwi, na ziemi, w zagłębieniu przy murze, który z obu stron na kształt stopni wznosił się aż do sufitu. W środku tego muru, od paleniska do powały, biegło zagłębienie podobne do przepołowionego komina: wchodził w nie dym, wydostając się na zewnątrz przez otwór w suficie. Na tym otworze widziałam ukośną, miedzianą rurę wystającą nad domem. Przednia część domu oddzielona była od pomieszczenia znajdującego się za paleniskiem lekkimi, przesuwanymi ścianami z plecionki, ustawionymi po obu stronach paleniska… W roku 1891 grupa archeologów dowodzona przez księdza Yunga przybyła we wskazane w książce miejsce. Po konsultacjach i oględzinach okolicy wskazano miejsce zwane przez tubylców Panama Kapulu. Teraz to miejsce nazywane jest Meryemana (lub Meryem Ana Evi) to po turecku „Dom Marii Matki”. Znajdowały się tutaj ruiny antycznego domu, stojącego na wzgórzu Solmissos (Aladag) w regionie Ortygii. Ściany pochodziły z VI i VII wieku po Chr., a przedmioty znalezione wewnątrz budynku ? z I wieku po Chr. Kiedy budynek został odnaleziony, istniały jedynie fundamenty. Dom odrestaurowano, obecny kształt nadano mu około roku 1950. W roku 1967 modlił się w tym miejscu papież Paweł VI, później miejsce to odwiedził Jan Paweł II. Nieco niżej znajduje się mur obwieszony niezliczonymi skrawkami materiału i papieru. Zostawiają je odwiedzający to miejsce w nadziei spełnienia życzeń. Obok zaś obowiązkowy punkt odwiedzin ? trzy ujęcia wody: zdrowia, szczęścia i płodności. Poczytaj więcej o okolicy:
Turcja to popularny wybór na słoneczne wakacje przez wielu turystów z całego świata. Polacy uwielbiają Turcję. Kto raz ją odwiedzi, będzie do niej wracał, choćby większość podróżujących wybiera nadal Riwierę Turecką. Turcja Egejska jest mniej znana, ale nie mniej lubiana i nie mniej atrakcyjna. Ta zachodnia część kraju jest niezwykła i piękna. Warto ją poznać. Jest tu dużo spokojniej i bardziej zielono niż na południu kraju, gdzie dominują skupiska dużych hoteli. Jeśli zastanawiasz się, który region tureckiego wybrzeża wybrać, poniżej znajdziesz krótką charakterystykę jednego z regionów Turcji Egejskiej. Turcję Egejską można podzielić na trzy części: północną z lotniskiem w Izmirze, południowo-zachodnią z lotniskiem w Bodrum oraz południową z lotniskiem w Dalamanie. W tym tekście poznacie wyjątkowość południowo-zachodniego regionu Turcji Egejskiej. To najstarszy i najpopularniejszy region turystyczny Turcji Egejskiej. Cechują go skaliste i zarazem zielone (porośnięte sosną) półwyspy, turkusowe morze oraz piękne plaże. Najważniejsze miejsca to Efez, Selçuk, Afrodyzja, Pamukkale i Hierapolis, Bodrum. Efez to największe i zarazem najlepiej zachowane starożytne miasto na wschodzie basenu Morza Śródziemnego, wpisane na listę UNESCO. W starożytności Efez był tętniącym życiem miastem handlowym oraz ośrodkiem kultu Kybele – bogini płodności, po której spuściznę przejęła helleńska Artemida. Efez jest również ważnym miejscem dla chrześcijan. Tutaj powstała jedna z pierwszych wspólnot chrześcijańskich w Azji Mniejszej, a święty Jan sprawował w Efezie stanowisko biskupa. Wspominał on o Efezie w Apokalipsie, gdzie miasto zostało wymienione jako jeden z Siedmiu Kościołów Apokalipsy. Zbudowany został tu także pierwszy kościół pod wezwaniem Maryi Panny. Jeśli będziecie wypoczywać w jednym z kurortów na wybrzeżu Turcji Egejskiej polecamy zorganizowaną wycieczkę „Efez i dom Maryi Panny”, która odbywa się w języku polskim. Selçuk to małe miasteczko położone niedaleko Efezu. Selçuk słynie ze znakomitego Muzeum Efeskiego, w którym znajdują się przedmioty z życia codziennego ze starożytnego miasta oraz Bazyliki św. Jana (wzniesioną w VI wieku, gdzie zgodnie z podaniem pochowano św. Jana Ewangelistę – najmłodszego z Apostołów) oraz Meryemana, czyli Dom Maryi Panny zwany Domem Matki Boskiej. Afrodyzja zaistniała w VII w. jako miejsce kultu Afrodyty – bogini miłości i płodności. W afrodyzjańskiej świątyni hołd oraz dary dla bogini złożył sam Juliusz Cezar, a przed nim dyktator Lucjusz Korneliusz Sulla. Powstawały tu wspaniałe budowle, wystawiano sztuki teatralne, na stadionie (który można zwiedzić) odbywały się zawody sportowe, a wczasach rzymskich walki gladiatorów. Pobliskie złoża marmuru sprawiły, że powstała tu szkoła rzeźbiarska, która okryła się sławą i realizowała zamówienia spływające z całego świata. Afrodyzja jest niewątpliwie miejscem, które warto zwiedzić, jeśli będziecie w tym regionie. Na zwiedzanie trzeba wygospodarować ok. 3 godzin i najlepiej połączyć to miejsce ze zwiedzaniem Pamukkale. Pamukkale po turecku “bawełniana twierdza/zamek“ to słynne białe tarasy utworzone przez wapienne gorące źródła. Zjawisko to jest wyjątkowe w skali światowej i znajduje się na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO o charakterze kulturowo-przyrodniczym. Woda płynąca po skalnych tarasach rozlewa się w malowniczy wodospad, a nacieki i płytkie sadzawki mienią się w słońcu kolorami tęczy. Woda w Pamukkale jest bogata w minerały, a jej temperatura wynosi ok. 36 stopni. W miarę jak woda spływa w dół, minerały wytracają się z niej i osadzają tworząc kilku metrowej grubości tarasy. Natomiast powyżej wapiennych formacji zobaczyć można ruiny miasta Hierapolis z całkiem dobrze zachowanym teatrem. W Hierapolis warto skorzystać z kąpieli w nowoczesnym basenie termalnym. Ten cud natury możecie zwiedzić podczas wycieczki fakultatywnej. Bodrum jest jednym z najładniejszych kurortów tego regionu. Sercem miejscowości jest port, do którego wpływają luksusowe jachty oraz ogromne wycieczkowce. Przystań jachtowa pulsuje życiem przez cały dzień, natomiast wieczorami rozkręca się prawdziwa zabawa, która trwa aż do białego rana. W wąskich uliczkach znajdują się bary i dyskoteki. Najbardziej znaną dyskoteką jest Disco Halikarnas, która powstała 1979 roku i obecnie przybywają do niej najbardziej znani dj-e świata. Natomiast dla tych, którzy pragną wypoczywać blisko rozrywkowych atrakcji doskonałym miejscem będzie Gümbet – położone ok. 3 km od tego portowego miasta. Bodrum to również bogactwo zabytków, gdyż stoi na miejscu starożytnego Halikarnasu, założonego w XI w. p. To tu znajduje się majestatyczny pomnik grobowy satrapy Karii, Mauzolosa, od którego imienia pochodzi znane dziś na całym świecie słowo „mauzoleum”. Grobowiec Mauzolosa zaliczany jest do siedmiu cudów świata starożytnego. Kolejnym niepowtarzalnym zabytkiem jest średniowieczny zamek św. Piotra, który wznosi się w centralnej części miasta. Zamek zbudowali joannici w XV wieku. Obecnie w jego wnętrzach mieści się Muzeum Archeologii Podwodnej, największe tego rodzaju na świecie. To tutaj możecie zwiedzić średniowieczne sale z wyeksponowanymi znaleziskami, wyłowionymi z wód przybrzeżnych Turcji. To właśnie do Bodrum zjeżdżają do swych willi zamożni Turcy, a okolica nazywana jest tureckim St. Tropez. Restauracje, butiki, lokalne kawiarnie czynią to miasto idealnym miejscem wakacyjnym, gdzie przeplatają się nowoczesność i lokalny charakter. Turyści, którzy nie wyobrażają sobie wakacji bez zakupów i pamiątek charakterystycznych dla tego regionu, mogą wybrać się na jeden z kilku bazarów. Co tydzień w sobotę w miejscowości Turgutreis niedaleko Bodrum odbywa się duży lokalny bazar. Można tam zakupić w zasadzie wszystko, co kojarzy nam się z teraźniejszą Turcją, czyli tekstylia, torebki, buty (wzorowane na najpopularniejszych markach świata), tureckie pamiątki, słodycze i wschodnie Ci, którzy szukają typowego tureckiego rękodzieła na pewno znajdą je w sklepikach znajdujących się w wąskich uliczkach miasta lub w położonej w niedalekiej odległości miejscowości Didim (wokół świątyni Apollina) lub przy głównej drodze prowadzącej do Kusadasi. Tutaj znajdziecie zorganizowaną wycieczkę na bazar Turgutreis. Kiedy warto jechać w region Turcji Egejskiej? Turcja Egejska jest bardzo zielona, a co za tym stoi to większa wilgotność i więcej opadów. Dlatego, aby mieć pewność znakomitej pogody, najlepiej w ten region wybrać się w okresie od końca maja/początku czerwca aż do końca września. Co urzeka w Turcji Egejskiej? Myślę, że każdego może zachwycić co innego, patrząc na bogactwo tego regionu. Mnie osobiście zachwycił krajobraz. Soczysta zieleń, kwiaty, góry, kręte drogi i urokliwe zatoczki z lazurową wodą. Mam wrażenie, że życie w tym regionie toczy się wolniej, można uciec od gwaru i zgiełku miasta oraz zatłoczonych kurortów. Małe miasteczka ukazują lokalny klimat, a ludność, która zajmuje się handlem, nie jest nachalna, jak w innych bardziej komercyjnych regionach. Tu naprawdę można wypocząć. Dla kogo jest ten region? Dla każdego. Idealnie czują się tu rodziny z dziećmi, ze względu na wiele rodzinnych hoteli z bogatą ofertą dla najmłodszych. To doskonały region dla par, które poszukują spokoju i romantycznej atmosfery. To również świetne miejsce dla osób, które chcą się wyszaleć na imprezach do białego rana.
Skip to content Efez to starożytne tureckie miasto, po którym zachowało się wiele zabytków. był to ośrodek kultu bogini Matki. Greckie legendy mówią, że miasto to zostało założone przez Amazonki, które to ustawiły drewnianą figurkę Artemidy pod dębem znajdującym się w Efezie. Po złożeniu tejże ofiary zatańczyły wojenny taniec, jak i grały pieśni. Po tych obrzędach Amazonki zbudowały wokół posągu fundamenty. Miasto to związane z kultem bogini Matki posiada wiele jej cech. Na przykład w IV wieku przed naszą erą bito monety z pszczołą, której symbol oznacza królową – matkę. Był to zarówno symbol matki, jak i bogini. Z kolei w hetyckich źródła z XIV wieku przed naszą erą pojawia się miasto Apasa, którego nazwa oznacza miasto Królowej Matki. w VI wieku przed naszą erą powstała tutaj świątynia Artemidy, którą postawił król Krezus. Ludność czciła tutaj również Kybele – Wielką Matkę. Znajdowała się tu również świątynia Isis – egipskiej Bogini Matki. Przedstawiona ona była jako matka karmiąca swoje dziecko. Kult bogini Matki w Efezie był bardzo silny. Przekonali się już o tym chrześcijanie w I wieku naszej ery. Co więcej, istniał tutaj również kult Królowej Niebios. Kultowi temu przede wszystkim oddane były hebrajskie kobiety. Oprócz znaczenia i symboliki związanej z kultem matki w Efezie znajdują się liczne zabytki, głównie w postaci zabudowań architektonicznych. Wśród nich można wymienić wiele świątyń, placów oraz odeon. Wraz z nadejściem chrześcijanizmu, Efez również został schrystianizowany, która miała miejsce w I wieku naszej ery. Źródło zdjęć: 1
Po południu znowu spotkanie ze starożytnością - zajechaliśmy do Efezu. Wiedziałam, czego się spodziewać, gdyż nasza córeczka była już tu kilka lat temu i nagrała dla rodziców film, ale i tak miejsce mnie zachwyciło. Antyczne miasto jońskie, którego początki sięgają ok IX wieku poprowadzone z rozmachem przy dużym porcie (obecnie już nie istnieje, gdyż morze oddaliło się od tego miejsca o 5 km), jaśniejące w słońcu bielą marmurów, kolumny wytyczające główną arterię z portu na wzgórze z wykutym w zboczu teatrem, monumentalne świątynie z posągami i płaskorzeźbami – tu zarys urbanistyczny starożytnego miasta jest widoczny i łatwy do odczytania w zachowanych ruinach. Przy drogach uwagę zwracają detale kapiteli kolumn. A to, co szczególnie zachwyciło mnie, to stadko kotów, które spędzają tu czas, wylegując się na tych kapitelach. Kotów pięknych, wyglądających, jakby dumały o chlubnej przeszłości starożytnego Efezu. Dba się tu one, stanowią swoistą wizytówkę tego miejsca. Sama widziałam, jak główną ulicą przechodził młody człowiek z wielką torbą kociego żarcia i sypał co kilka metrów na pozwalane kolumny spore garści granulek. A koty wychodziły spomiędzy ruin i pędziły do jadłodajni. Panorama Efezu - ta Święta Droga prowadziła z portu do świątyni Artemidy Teatr w Efezie Marmurowa Aleja Zwiedzamy Efez Wśród ruin zachwycają zachowane do dziś detale architektoniczne i... koty Dziś mieszkańcami Efezu są koty Elegancka marmurowa jadłodajnia Starożytny Efez, założony według legendy przez Amazonki już w VI w przeżywał rozkwit i był ośrodkiem kultu bogini płodności i urodzaju, zwanej w prehistorycznej Anatolii Kybele, która z czasem, pod wpływem cywilizacji jońskiej, przekształciła się w Artemidę. Świątynia Artemidy, po której pozostała tylko jedna kolumna jońska, była zaliczana do siedmiu cudów świata. Efez najbardziej prestiżową pozycję osiągnął za czasów rzymskich, gdy ogłoszony został przez cesarza Augusta stolicą prowincji Azji Mniejszej. Był wtedy wielkim centrum handlowym i dlatego wiele ruin pochodzi z tych czasów. Tutaj również prowadzili działalność apostolską św. Paweł i św. Jan w I wieku naszej ery, tworząc gminy chrześcijańskie (to do nich kierowany był słynny „Listy do Efezjan” św. Pawła. Ryba - znak rozpoznawczy pierwszych chrześciajn i stopa wyryte na marmurowych płytach drogi - prawdopopdobnie reklama domu publicznego My weszliśmy do Efezu od strony drogi, wiodącej z Kusadasi i powędrowaliśmy niezwykle malowniczą Drogą Arkadyjską, zwana też Portową, która w czasach antycznych, jako główna arteria miasta była oświetlona lampami, zawieszanymi na kolumnach a pod jej marmurową nawierzchnią biegły rury kanalizacyjne i wodne! Korzystały z nich również łaźnie portowe i termy Scholastyki, w których można było nie tylko obmyć ciało, ale też spędzić miło czas na dysputach. Antyczna droga, wzdłuż której stoją teraz, jakby na straży, resztki kolumnady, wiedzie w kierunku przyciągającego wzrok wzgórza Pion, u którego podnóża rozłożył się wielki amfiteatr. Imponujący teatr mógł pomieścić 24 000 widzów i obecnie każdej wiosny odbywa się w nim Festiwal Feski. Jakże wspaniały widok! Droga Arkadyjska Amfiteatr w Efezie zwraca na siebie uwagę już z daleka Imponujący teatr Efeskie kolumny Pod nim droga zakręca i po marmurowych płytach prowadzi nas wzdłuż dawnej agory, porośniętej teraz trawą, do dwóch najbardziej obecnie znanych efeskich obiektów: biblioteki Celsusa, której fronton jest rekonstrukcją pierwotnej fasady i świątyni Serapisa z ogromnymi kolumnami korynckimi. Biblioteka powstała jako hołd dla Tyberiusza Celsusa Polemenusa i mieściła się w niej, poza biblioteką i czytelnią krypta z sarkofagiem. W niszach ściennych zwracają uwagę posągi, będące alegoriami cnót, niestety tylko kopie - oryginały znajdują się w Wiedniu. Tu zatrzymaliśmy się na dłużej, aby w spokoju podelektować się wyszukiwaniem różnych pięknych detali architektonicznych, uatrakcyjnionych dodatkowo różnej maści kotami, które mają wyjątkową umiejętność pozowania w malowniczych pozycjach na równie malowniczym tle :) Marmurowa Aleja w Efezie Zbliżamy się do najbardziej znanego obecnie miejsca w Efezie Biblioteka Celsusa Wspaniałe arcydzieło sztuki antycznej Alegorie cnót rzymskich: Mądrość i Cnota Brama Mazeusa i Mitridiusza, zbudowana w kształcie łuku triumfalnego ku czci cesarza Augusta i jego rodziny, prowadzi do agory Kolumny przy agorze Koci wdzięk na tle biblioteki Celsusa Eleganckie towarzystwo wśród marmurowych reliktów wspaniałej antycznej cywilizacji Dalej droga znowu skręca i podnosząc się lekko w kierunku wzgórza, przechodzi w Drogę Kuretów, przy której z lewej strony można oglądać wspomniane już termy Scholastyki i wspaniały, pokryty płaskorzeźbami Łuk Hadriana, pozostałość Świątyni Hadriana (oryginalny fryz znaleźć można w Muzeum Efezu). Z prawej zaś znajdują się resztki domów, Brama Herkulesa i Górna Agora. Idąc w górę ulicą dochodzimy do Gimnazjonu i bramy, gdzie można w sklepiku zaopatrzyć się w różne publikacje na temat wykopalisk. Droga Kuretów prowadziła w kierunku portu W tym obiekcie z lewej strony można było spędzić miło czas na publicznej dyspucie i jednocześnie załatwić swoje potrzeby fizjologiczne ; z prawej tzw. fontanna Trajana z II wieku, kolumnadę z trzech stron otaczały kiedyś baseny z wodą Po świątyni Hadriana pozostało niewiele Po starożytnych mozaikach spacerują koty Droga Kuretów widziana z góry z kierunku dawnego portu Ruiny domów mieszkalnych z lewej, z prawej pozostałosci świątyni Domicjna Z lewej zrekonstruowana fontanna Pollio, z prawej - płaskorzeźba Nike z bramy Herkulesa (z IV wieku) Górna agora Efez - górny gimnazjon Efez znany jest chrześcijanom również z tego, że działał tu św. Jan. Niedaleko Efezu znajduje się odtworzony domek Meryemana, w którym prawdopodobnie mieszkała razem ze św. Janem Matka Boska Maria, oddana mu pod opiekę przez umierającego na krzyżu Jezusa Chrystusa. Do domu Marii przybywają pielgrzymki, aby pomodlić się przed świętymi obrazami w kaplicy, którą wybudowano na pozostałościach ruin z I wieku, odkrytych po XVIII stuleciach w trakcie ekspozycji, kierujących się wizją niemieckiej zakonnicy Katarzyny Emerich. Domek jest malutki i składa się zaledwie z dwóch pomieszczeń, ale atmosfera sprawia wrażenie miłego miejsca odosobnienia (zwłaszcza, że poza nami nie było tu właściwie nikogo – w sezonie turystycznym jest być może gorzej) Opodal można zaczerpnąć wodę z cudownego źródełka. Odtworzony domek Matki Boskiej Kaplica i cudowne źródło Na nocleg zawieziono nas do Kusadasi do wspaniałego hotelu, położonego na skarpie nad morzem. Od strony szosy wyglądał jak niepozorny budynek, za to po wejściu – pełne zaskoczenie: ogromny hol, wysoki na 5 pięter i cały przeszklony ukazywał fantastyczny widok na lśniące w słońcu morze. Bujna zieleń w postaci palm, araukarii, fikusów, poobrastanych kwitnącymi pnączami pięła się od dołu, gdzie kusił niebieski basen, aż do ostatniego piętra holu. Z jednej strony prowadziły galerie do budynków hotelowych, położonych na różnych poziomach skarpy a z drugiej ażurowe schody do restauracji lub cafe – barów. W tak spektakularnie położonym i zaprojektowanym z rozmachem hotelu jeszcze nie mieszkaliśmy, z wyjątkiem paru lodgy w parkach narodowych Tanzanii i Kenii. I jeszcze, ku mojemu zachwytowi, po restauracji i wśród wonnych krzewów na parterze holu snuły się koty, nie przeganiane przez nikogo. Można było je karmić resztkami z talerza i kelnerki patrzyły na to z uśmiechem. Hotel w Kusadasi nad zatoką Hotel w Kusadasi W tym przeszklonym pawilonie mieści się ogromny hol z restauracjami Część mieszkalna hotelu w Kusadasi W tym egzotycznym gąszczu kryły się hotelowe koty Oczywiście od razu po zameldowaniu polecieliśmy nad morze na piękny teren, gdzie oprócz klombów i baseników zbudowano również miasteczko wodne. Super sprawa! Mimo położenia na malowniczej skarpie... teren hotelowy posiada kawałek piaszczystej plaży Hotel posiada również kilka basenów na wolnym powietrzu Oto jeden z pięknych basenów Na terenie hotelu można też zaznać przyjemności korzystania z atrakcji wodnego miasteczka Zaraz po zameldowaniu się ruszyliśmy zwiedzać teren hotelowy Powrót do strony głównej o podróżach 44160
turcja efez dom matki boskiej